🌂 Zakazane Strony Internetowe W Niemczech
Rząd ostrzega - tysiące niebezpiecznych stron w internecie. Na liście ostrzeżeń przed niebezpiecznymi stronami jest już ponad 10 tysięcy adresów - informuje pion odpowiedzialny za cyfryzację w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. I przypomina, na co zwracać uwagę, by nie stać się ofiarą cyberprzestępców.
Zakazane strony internetowe to witryny, które zawierają treści, które są nielegalne lub niepożądane w danym kraju lub regionie. Mogą one zawierać treści pornograficzne, nielegalne materiały, treści nawołujące do przemocy lub treści, które są sprzeczne z obowiązującymi prawami.
Jeśli więc po otwarciu strony internetowej widzisz biały ekran lub komunikaty błędu, ta porada pomoże rozwiązać problem na komputerze z systemem Windows. Mam połaczenie z internetem, ale strony się nie otwierają. Wejdź na pulpit komputera, kliknij w Start na pasku Menu a potem wybierz Uruchom. Jeśli masz komputer z Windowsem 10
Zastanawiasz się, w jaki sposób niemieccy użytkownicy dokonują płatności za zakupy internetowe? Dane pochodzące z serwisu statista.com z 2020 roku mogą nieco zaskakiwać. Na pierwszym miejscu znalazł się PayPal oraz inne podobne do niego metody płatności online, z których korzysta prawie 50% Niemców.
Oczywiście aktywna postawa cenzury nie oznacza, że Chińczycy skazani są tylko jedną "prawdę". Blokady ta się ominąć, stosując na przykład popularne, wirtualne sieci prywatne (VPN). Sam
STRONY123 – KILKA ZDAŃ O NAS. STRONY123 to firma, która oferuje marketing internetowy, pozycjonowanie stron internetowych oraz projektowanie responsywnych stron www na terenie Niemiec. Od 15 lat dbamy o to, aby nasze projekty były wykonane na najwyższym poziomie, wyróżniały się w branży oraz przynosiły zyski naszym klientom.
Wyszukiwarki i przeglądarki internetowe w Niemczech. W Niemczech, podobnie jak w większości krajów, najpopularniejszą wyszukiwarką internetową jest Google (94%). Przedstawiając to w oparciu o najczęściej używane urządzenia wygląda to następująco:
Według informatora uczestnika, pieśń śpiewana była przez Polaków przebywających w Niemczech w czasie okupacji [2]. Bibliografia [1] Adrjański Zbigniew, Śpiewnik „Iskier” : pieśni i piosenki na różne okazje , Warszawa, Wydawnictwo Iskry, 1976 , s. 55, 403, 404.
Od 1 maja w Niemczech nie będzie już takiego obowiązku. Niemcy. Zakażenie koronawirusem już bez kwarantanny Zdjęcie: ROBIN UTRECHT/picture alliance. Na wspólnej konferencji federalnego
eJFe. Bundestag przyjął ustawę dotyczącą blokowania stron z dziecięcą pornografią. Jednak już pojawiają się głosy, aby rozszerzyć zakres jej stosowania. Minister do spaw rodziny Ursula von der Leyen osiągnęła konsensus w sprawie ustanowienia prawa zmuszającego niemieckich ISP do blokowania stron internetowych zawierających materiały z dziecięcą pornografią. Metoda blokowania ma być oparta na tajnej czarnej liście administrowanej przez niemiecką policję federalną bez nadzoru jakiegokolwiek sądu. Od strony technicznej blokowanie ma polegać na odsyłaniu fałszywych odpowiedzi na zapytania DNS i odsyłanie do strony z wyjaśnieniem powodu blokady. Co ciekawe komisarz do spraw prywatności Peter Schaar, który wg ustawy miałby monitorować zawartość listy, oświadczył że to nie jego sprawa. Krytycy ustawy nie wierzą w jej skuteczność z uwagi na łatwość jej obejścia przy użyciu otwartych serwerów DNS. Co więcej z uwagi na fakt logowania adresów IP osób próbujących dostać się na zakazane strony możliwe jest łatwe oskarżenie niewinnych osób przez podesłanie im np. linka z TinyURL. Inicjatywa wywołała protesty osób obawiających się wprowadzenia cenzury Internetu w Niemczech. Pod petycją do władz podpisało się ponad 130 tys. osób. Społeczność zaproponawała także alternatywne sposoby walki z dziecięcą pornografią. Jednym z pomysłów jest powiadomienie mailem właścicieli serwerów hostujących zakazane materiały. Grupie udało się zamknąć 60 takich witryn w ciągu 12 godzin wyłącznie dzięki mailom. Ta demonstracja miała unaocznić fakt, że zamiast efektywnie zainwestować czas i środki w próbę usunięcia nielegalnych stron z Internetu, rząd postanowił iść po linii najmniejszego oporu wybierając blokady i cenzurę-metodę najprostszą ale i najbardziej niebiezpieczną. Największą obawą protestujących jest fakt, że powstała infrastruktura w przyszłości będzie służyć do cenzury także innego typu zawartości. Niemieccy politycy już umieszczają na swojej „liście życzeń” np. strony gier hazardowych on-line, islamistów, gier FPP(!) a także stron typu Pirate Bay. Szczegółowe informacje na stronie a także wiki jednego z protestujących. Blog z wieloma odnośnikami dotyczącymi tematu (google translate)
Na Białorusi nie ma już dostępu do oferty internetowej Deutsche Welle w żadnym z 32 języków. Władze w Mińsku potwierdziły, że ograniczono dostęp do wielu portali informacyjnych. Dla dyrektora generalnego Deutsche Welle Petera Limbourga zablokowanie oferty Deutsche Welle i innych mediów przez rząd na Białorusi to akt desperacji. – Zarzut przeciwko Deutsche Welle jest absolutnie śmieszny. Pan Łukaszenka pokazał, że w walce przeciwko własnemu społeczeństwu nie zawaha się przed niczym, aby zachować władzę – podkreśla Limbourg. I dodaje, że skala korzystania z oferty niezależnych mediów wyraźnie pokazuje, „iż ludzie na Białorusi nie ufają jużmediom sterowanym przez państwo”. – Protestujemy przeciwko zablokowaniu naszej oferty, bo ludzie mają prawo do obiektywnej informacji o sytuacji w ich kraju – podkreśla szef DW. W czwartek, 28 października najpierw użytkownicy mediów społecznościowych zwrócili uwagę, że u niektórych dostawców internetu portale informacyjne DW nie są dostępne. W międzyczasie rząd najwyraźniej wprowadził całkowitą blokadę. Także dostęp na urządzeniach mobilnych jest zakłócony. Oficjalne ograniczenia Na stronie internetowej białoruskiego ministerstwa informacji wiceminister Andrej Kuncewicz ogłosił, że ministerstwo postanowiło ograniczyć dostęp do szeregu portali informacyjnych w internecie, w tym do DW. Białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka W uzasadnieniu podano, że DW na swoich stronach rozpowszechnia hiperłącza do materiałów, które na podstawie odpowiednich decyzji sądowych zostały uznane za ekstremistyczne. „Artykuł 38. ustawy o mediach przewiduje między innymi bezpośredni zakaz rozpowszechniania hiperlinków do tego rodzaju materiałów” – oświadczył Kuncewicz. Wiosną 2021 roku Deutsche Welle znacznie rozszerzyło swoją ofertę dla Białorusi. Niemiecki nadawca na zagranicę chce w ten sposób towarzyszyć przebudzeniu społeczeństwa obywatelskiego w tym kraju. Przeciw cenzurze Ludzie na całym świecie mają dziś większe niż kiedykolwiek możliwości komunikowania się ze sobą i nieograniczony dostęp do informacji. Często zapomina się jednak o tym, że w wielu krajach za wolność słowa grożą kary, a swobodny przepływ informacji jest niemożliwy. Walka z cenzurą jest jednym zpodstawowych pryncypiów DW, która konsekwentnie angażuje się na rzecz tego, by w każdym miejscu ludzie mieli informacje dotyczące środowiska, w którym żyją. W wielu krajach państwowa kontrola nad infrastrukturą prowadzi do cenzury bądź całkowitego blokowania informacji. DW od dawna pracuje nad rozwiązaniami, pozwalającymi obejść cenzurę. Na przykład w krajach, w których rządy ograniczają bądź blokują dostęp do niezależnych wiadomości, mieszkańcy mogą anonimowo dotrzeć do treści DW poprzez projekt Tor (The Onion Routing, czyli technikę trasowania cebulowego). Strony internetowe, które są dostępne przez Tor, można rozpoznać po rozszerzeniu „onion”. Aby uzyskać dostęp do tych stron, potrzebna jest specjalna przeglądarka, jak oparty na Firefoksie Tor Browser. W minionej dekadzie DW wdrożyła system obchodzenia cenzury Psiphon, który działa poprzez sieć różnych serwerów proxy. Dzięki tej technologii użytkowniczki i użytkownicy w krajach takich, jak Chiny i Iran mają możliwość dostępu do informacji z wiarygodnych źródeł. (DW)
W piątek rano niemiecki Bundestag zniósł paragraf 219a Kodeksu karnego, który zakazywał lekarzom publicznego udostępniania informacji o aborcjach i oznaczał zagrożenie karne dla lekarzy, jeśli np. na swojej stronie internetowej lub w inny sposób w mediach społecznościowych podają oni informacje o aborcji. Za skreśleniem paragrafu zakazującego reklamowania aborcji głosowały koalicyjne frakcje SPD, Zielonych i FDP oraz frakcja lewicowa, przeciw CDU, CSU i AfD. Podczas trwania debaty w parlamencie federalny minister sprawiedliwości Marco Buschmann, że obecnie, gdy kobieta staje przed trudnym pytaniem o ewentualną aborcję, to „z reguły” najpierw szuka informacji w Internecie. Stwierdził, że „każdy troll i zwolennik teorii spiskowych” może rozpowszechniać informacje w Internecie, a „wysoko wykwalifikowani lekarze” nie mogą tego robić. Według niego to jest absurdalne i niesprawiedliwe i „dlatego to „najwyższy czas” na zniesienie tego paragrafu. Im Internet kann jeder alles über Schwangerschaftsabbrüche verbreiten. Hochqualifizierten Ärztinnen und Ärzten verbietet das Strafrecht, sachliche Informationen bereitzustellen. Das ist absurd und ungerecht. Wir beenden diesen Zustand und schaffen Paragraf #219a StGB endlich ab. Marco Buschmann (@MarcoBuschmann) 24 czerwca 2022 Minister ds. rodziny Lisa Paus również była bardzo zadowolona z wyników głosowania. Cytowana przez telewizję ARD mówiła o „triumfie”, gdyż w ten sposób wzmocniła się wolność kobiet w Niemczech. „Dziś jest dobry dzień dla lekarzy w Niemczech, a jeszcze lepszy dla kobiet w naszym kraju”, które mogą teraz liczyć na „fachową poradę i dobre wsparcie” – oświadczyła Paus. „Zdrowie i samostanowienie kobiet są prawami człowieka” – dodała. Z kolei prof. dr hab. Günter Krings, rzecznik ds. polityki prawnej grupy parlamentarnej CDU/CSU uważa, że „zniesienie zakazu reklamy jest błędem”. „Federalny Trybunał Konstytucyjny zobowiązał ustawodawcę do zachowania w świadomości społecznej ochrony życia nienarodzonego. Ponieważ nienarodzone dziecko ma ludzką godność od samego początku. Reklama stoi przed tym zadaniem w sposób oczywisty. Każdy, kto dopuszcza reklamę, akceptuje z aprobatą, że aborcje są przedstawiane i postrzegane jako normalna usługa medyczna. Ale tak nie jest!” – stwierdził. Aborcja w Niemczech Zabijanie dzieci u naszych wschodnich sąsiadów jest dopuszczalna, jeśli ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia kobiety lub doszło do niej w wyniku gwałtu. W pozostałych przypadkach aborcja może być przeprowadzona w ciągu pierwszych 12 tygodni ciąży (14 tygodni od ostatniego krwawienia). Źródło:
zakazane strony internetowe w niemczech